Dziś sobota, piękne popołudnie, a ja od 4 dni się odchudzam. Postanowiła skończyć na trochę ze słodyczami i zrzucić jakieś 10 kg. Moje uda to tragedia ;< Jak na razie idzie mi świetnie, zobaczymy czy wytrzymam! ;) Dziś przygotowałam rodzinkę Somerhalderów. Odstępy czasowe w niektórych momentach są zbyt długie, ponieważ nie od razu wpadłam na pomysł by je tu wrzucać. Uwielbiam ją <3
Oto Alice i Jason! Omonomnom, sałacia. |
Już dzieciaczek! ;> |
Słodziutka Indigo! |
Bawimy się c; |
Jesienna scenka za domem. Jason zdaje się iść na zjeżdżalnię =.= |
Awww *.* |
"Powiedz udko!" |
A ten czego tu? |
Le fu. Mógłby to ktoś wyczyścić?! |
Boimy się! |
Żremy. Tu chyba Alice przegrała... |
...ale za to on wygrał i wygląda niczym zombiak. |
Tulimyyy! <3 |
Mam fioła na zmienianiu jej fryzur. Lekki wnerw przy śpiącym małżonku ;d |
Wyrzuty sumienia po kubełku Algidy śmietankowej. |
Śpioszzzz <3 |
Następna notka za tydzień.
Cześć! <3