O, hej! Narzekałam na wakacyjną nudę w lipcu, a sierpień pokazał na co go stać! Od początku miecha biegałam jak szalona z rodzinką w poszukiwaniach kreacji na jutrzejsze balety. Kieckę mam i dziękuję za wasze propozycje dot. sklepów. TU link do niej. Kurcze, śliczna jest *.* Do tego wybrałam czarne czółenka, również śliczne. nieważne że będę mieć w nich prawie 190 cm, bo 187 </3. Do tego bogata bransoletka i naszyjnik ze sercem. W sobotę wyjeżdżam w góry więc nie będzie mnie do następnej niedzieli. Postaram się być na bieżąco z Wami, choć teraz nawet mam z tym problem, prawie codziennie mam coś do zrobienia (chociaż chudnę c: )! Dziś grafika oraz kochana rodzinka. Zapraszam!