niedziela, 30 czerwca 2013

Hooray! Hooray! It's a Holi-Holiday!

Hej!
Wakacje czas zacząć! Niesamowicie się cieszę. I wiecie co? Udało mi się wyciągnąć na ten pasek ;d. Wczoraj byłam na grillu klasowym, nie pytajcie jak byłooooo. Wróciłam o 3. Żyję.  Niedługo tj. najpóźniej środa skrobnę coś więcej, ale nie mam siły, przepraszam ;x Musze nadrobić komentowanie waszych postów. A tymczasem moja ukochana rodzinka.

Syyf!

No i zrobi się na skwarek.

Gorące psy zawsze spoko.

Czyżby kłótnia?

No come on, napraw to!

Aaaj, nie mogęę już!

Co jak co ale jak Alice walnie minę to...

Jadłabym.

Kolejny grymas bólu... Zły dzień dla Indigo.

Urodziny! Zleciało w kij szybko.

I na dodatek tort zaczął się jarać, świetnie -,-

Gasił, gasił...

...aż ugasił. Tych urodzin na pewno nikt nie zapomni c;

Śliczna!! <3

*.*

Lecz przyszedł czas także na Jasona.

Jak ten czas leci!

Stara ale jara!

Ten też!

Zakochańce nadal razem!


















































































































































































































































































Następna notka z dodatkami graficznymi, w końcu! Postaram się dłużej rozpisać niż na te kilka zdań.
Cześć! <3