Wakacje czas zacząć! Niesamowicie się cieszę. I wiecie co? Udało mi się wyciągnąć na ten pasek ;d. Wczoraj byłam na grillu klasowym, nie pytajcie jak byłooooo. Wróciłam o 3. Żyję. Niedługo tj. najpóźniej środa skrobnę coś więcej, ale nie mam siły, przepraszam ;x Musze nadrobić komentowanie waszych postów. A tymczasem moja ukochana rodzinka.
Syyf! |
No i zrobi się na skwarek. |
Gorące psy zawsze spoko. |
Czyżby kłótnia? |
No come on, napraw to! |
Aaaj, nie mogęę już! |
Co jak co ale jak Alice walnie minę to... |
Jadłabym. |
Kolejny grymas bólu... Zły dzień dla Indigo. |
Urodziny! Zleciało w kij szybko. |
I na dodatek tort zaczął się jarać, świetnie -,- |
Gasił, gasił... |
...aż ugasił. Tych urodzin na pewno nikt nie zapomni c; |
Śliczna!! <3 |
*.* |
Lecz przyszedł czas także na Jasona. |
Jak ten czas leci! |
Stara ale jara! |
Ten też! |
Zakochańce nadal razem! |
Następna notka z dodatkami graficznymi, w końcu! Postaram się dłużej rozpisać niż na te kilka zdań.
Cześć! <3