Hej. Przepraszam, miałam napisać w niedzielę ale przez kochanego Ksawerego odłączyli mi internet ;/ Ale już wróciłam do żywych. Dzisiejszy dzień wbrew pozorom nie był typowo poniedziałkowy. Lekcje były luźne, wyszłam nawet wcześniej bo była rada.W sobotę byłam na zakupach, zaczęły się już bowiem wyprzedaże. Obkupiłam się za pięciu i jestem meega zadowolona! Jutro mam lżejsze lekcje bo katechetka jest chora i wychodzę po pięciu. Czy życie nie jest cudowne? ;) Nie przedłużam tylko daję świeżaków:
Rodzina Vince cz.2
Świetny widok ;o
Ale żarłok!
I co znalazłeś?
Pierwszy raz na rolkach chyba nie zaliczony do udanych...
Oj, rzygu rzygu...
Carmel postanowiła natychmiast powiadomić potencjalnego tatuśka. Ucieszył się!
Dzika zabawa w berka, wielcy mi dorośli.
Jaka radocha z mieszania o.o
Będąc na siłowni Jeremy postanowił zerwać wszelkie kontakty ze swoją ex, jak widać była dość zaskoczona
A'kysz!
Przytulaski. Czyżby Jeremy uspokoił sumienie?
Coś się pojawiło!
Postanowiła skorzystać z przywilejów ciężarnej.
Ktoś tam dzwoni, bodajże adorator.
Poradnik dla młodych mam ;p
Jeremy postanowił wysłać ukochaną na cały dzień do spa.
Sam poszedł na zakupy.
Ogarnął dom...
...i urządził kącik do dzidziusia! *.*
Carmel dniami nie wychodzi z łózka.
Jeremy zaangazował się w bycie tatą, stara się jak nikt!
Spalona paparazzi postanowiła rozprostować kości się odświeżyć...
Cudowna przemiana Jeremy'ego obejmowała nie tylko zachowanie. Oto grzeczniejsza wersja.
Sprzątaczka się obijała, trzeba było ją wylać!
To byłoby na tyle, niedługo następna notka o ile cos znowu nie pokrzyżuje mi planów. Trzymajcie się!
Woo, Jeremy po przemianie wygląda bosko *-* Bardzo dobrze, że przestał się spotykać z Pauline! Bo to Pauline Wan Goddard, c'nie? :D Yaay Carmel w ciąży <3 Ciekawe co się urodzi!
OdpowiedzUsuńCzekam na dalsze ich losy <3
Liczę na chłopca. To musi być chłopak :) A J. po przemianie jest cudny.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękna Simka :). Jeremy mrymrymry ciacho z niego <3 .. Ciekawe co się urodzi. A ta spalona paparazii najlepsza hahaha ^^. Sul Sul <3 //simflow.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJeremy wreszcie zerwał z byłą i zajmuje się Carmel oraz ich przyszłym dzidziusiem :D Czekam na narodziny :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba simka <33 Dodaję cię do zakładki czytam na blogu ;) xoxo
OdpowiedzUsuńJa też muszę pojechać na jakieś zakupy niedługo!:( ROZWALIŁA MNIE TA SPALONA PAPARAZZI HAAHAH<3 Jestem ciekawa, jak będzie wyglądało ich dziecko hahha, ten kącik ma coś w sobie i straaasznie przypadł mi do gustu! Nowy Jer jest taki przystojny asdfgjk *.*
OdpowiedzUsuńHah też zaliczyłam takie bogate zakupy! Aż się gęba cieszy na samą myśl xd A Jeremy jest cudowny, świetnie go zmieniłaś *-* Czekam na ciąg dalszy, bo strasznie mnie ciekawi małe bobo <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Już rada? Materdeo :) U mnie dopiero 10stycznia :O
OdpowiedzUsuńFaktycznie żarłok z tego Jeremiego ;P Co za babsztyl z tej paparazzi :D A ja czekam na dziewczynkę :)
Carmel jest śliczna, świetnie wyszła na tych zdjęciach, na których jeździ na wrotkach! :3
OdpowiedzUsuńA Jeremy chyba bardziej podoba mi się w nowej wersji ;D
Pierwszy raz jestem na twoim blogu, więc przy okazji - ładny nagłówek. c: